2004, s. 228<br><br><au>Mirosław Pęczak</></></><br><br><div type="art"><br><br><tit>OPINIE</><br><br><div1><br><br><tit>Krzysztof Janik przewodniczący SLD, o pomysłach legislacyjnych:</><br><br>"- ...Dlaczego ustawy dla najbiedniejszych wprowadzane są dopiero teraz, gdy Sojuszowi pali się grunt pod nogami?<br><br>- Bo przedtem nie było pieniędzy! Przecież myśmy po AWS dostali budżet z deficytem 90 mld zł. I przez dwa lata musieliśmy ciąć: świadczenia socjalne, pomoc socjalną, pieniądze na inwestycje. Dopiero teraz, przy obecnym wzroście gospodarczym, możemy powiedzieć, że mamy trochę rezerwy finansowej.<br><br>- I wydanie jej będzie bardzo ładnym przedwyborczym gestem.<br><br>- Odpowiem, być może bardzo cynicznie, ale prawdziwie: ci najbiedniejsi - bezrobotni, emeryci - rzadko chodzą do wyborów. A jeśli już, to głosują na ojca Rydzyka