Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
Dlaczego tak nagle coś wyrosło między nami? Wolałbyś, żebym była twoją córką? Może jestem... Może mama oszukiwała? Ale ja myślę, że nie, bo nie czuję się tak z tobą związana.
- Tylko?
- Tylko zupełnie inaczej.
Znów pociągnęła mnie do siebie, po chwili w swetrach zaczęło nam być za gorąco, ale moja świadomość broniła się jeszcze resztką sił przed zapomnieniem o komplikacjach w naszym związku. Czy Weronice nie jest głupio, że nagle wchodzi w rolę, którą przed wielu laty pełniła jej matka? Spytałem jej o to, a ona się roześmiała:
- Czekałam, kiedy o to spytasz. Nie, przeciwnie - spoważniała - tak sobie myślę, że ona
Dlaczego tak nagle coś wyrosło między nami? Wolałbyś, żebym była twoją córką? Może jestem... Może mama oszukiwała? Ale ja myślę, że nie, bo nie czuję się tak z tobą związana.<br>- Tylko?<br>- Tylko zupełnie inaczej.<br>Znów pociągnęła mnie do siebie, po chwili w swetrach zaczęło nam być za gorąco, ale moja świadomość broniła się jeszcze resztką sił przed zapomnieniem o komplikacjach w naszym związku. Czy Weronice nie jest głupio, że nagle wchodzi w rolę, którą przed wielu laty pełniła jej matka? Spytałem jej o to, a ona się roześmiała:<br>- Czekałam, kiedy o to spytasz. Nie, przeciwnie - spoważniała - tak sobie myślę, że ona
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego