budowy domu. Zaangażowaliśmy ich do pracy przy budowie. Rozmawialiśmy z nimi w międzyczasie o sprawach wsi. O tym, że świetlica jest w złym stanie, że trudno ją utrzymać. Było jeszcze wiele innych tematów. Słuchaliśmy, jakie mają potrzeby, czego oczekują. Nie samą pracą żyje człowiek, więc młodzi ludzie chcieli, żeby ta świetlica była, żeby mogli się tam spotykać, żeby można było tam urządzać dyskoteki. <br>Chcieli grać w piłkę, a samo spotykanie się i kopanie byle jakiej piłki, bez stroi sportowych nie dawało satysfakcji. Okazuje się, że niewiele trzeba było, żeby powstał zespół bardzo dobry, mobilny.</><br><whon>Jak to się stało, że został Pan