Typ tekstu: Książka
Autor: Nowak Tadeusz
Tytuł: Półbaśnie
Rok wydania: 1986
Rok powstania: 1976
kiedy leżysz na rzeką, kiedy całe niebiosa ściskasz pod powieką, ludzie przyjdą do ciebie, przyjdą wszystkie zwierzęta i pięć zmysłów, człowieku, o twej głowie zmęczonej, o stroskanej twej głowie, jak o wieży królewskiej, o kościelnej dzwonnicy, nieustannie pamięta.
- Był taki czas - mówił dziadek Jakub - był taki czas, kiedy chciałem zostać świętym.
Nie takim, jak ci z kalendarza, jak ci z naszego kościoła malowani nad głównym ołtarzem, wstawieni ręka po ręce, głowa po głowie, aureola po aureoli w pawie witraże.

Chciałem zostać świętym sam dla siebie, żeby nikt o tym nie wiedział, nawet matka, nawet katecheta, bijący nas drewnianą nogą oderwaną od
kiedy leżysz na rzeką, kiedy całe niebiosa ściskasz pod powieką, ludzie przyjdą do ciebie, przyjdą wszystkie zwierzęta i pięć zmysłów, człowieku, o twej głowie zmęczonej, o stroskanej twej głowie, jak o wieży królewskiej, o kościelnej dzwonnicy, nieustannie pamięta.<br> - Był taki czas - mówił dziadek Jakub - był taki czas, kiedy chciałem zostać świętym.<br> Nie takim, jak ci z kalendarza, jak ci z naszego kościoła malowani nad głównym ołtarzem, wstawieni ręka po ręce, głowa po głowie, aureola po aureoli w pawie witraże.<br> &lt;page nr=78&gt;<br> Chciałem zostać świętym sam dla siebie, żeby nikt o tym nie wiedział, nawet matka, nawet katecheta, bijący nas drewnianą nogą oderwaną od
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego