Typ tekstu: Książka
Autor: Tokarczuk Olga
Tytuł: Prawiek i inne czasy
Rok: 1996
obiektywu.
"Klik" - mówił aparat z zachwytem.

Czas Misi
Przemijanie czasu martwiło Misię szczególnie w maju. Maj gwałtownie wciskał się na swoje miejsce w szeregu miesięcy i eksplodował. Wszystko zaczynało wzrastać i kwitnąć. Naraz.
Misia, obyta z wczesnowiosennym, płowoszarym widokiem z okna kuchni, nie mogła przyzwyczaić się do codziennych zmian, jakimi szafował maj. Najpierw, w ciągu dwóch dni, zazieleniły się łąki. Potem Czarna błysnęła zielono i wpuściła w swoje wody światło, które od tego dnia codziennie przybierało inne odcienie. Las na Papierni stał się seledynowy, potem zielony, w końcu ściemniał i zanurzył się w cieniu.
W maju kwitł sad Misi i to
obiektywu.<br>"Klik" - mówił aparat z zachwytem.<br><br>&lt;tit&gt;Czas Misi&lt;/&gt;<br>Przemijanie czasu martwiło Misię szczególnie w maju. Maj gwałtownie wciskał się na swoje miejsce w szeregu miesięcy i eksplodował. Wszystko zaczynało wzrastać i kwitnąć. Naraz.<br>Misia, obyta z wczesnowiosennym, płowoszarym widokiem z okna kuchni, nie mogła przyzwyczaić się do codziennych zmian, jakimi szafował maj. Najpierw, w ciągu dwóch dni, zazieleniły się łąki. Potem Czarna błysnęła zielono i wpuściła w swoje wody światło, które od tego dnia codziennie przybierało inne odcienie. Las &lt;page nr=190&gt; na Papierni stał się seledynowy, potem zielony, w końcu ściemniał i zanurzył się w cieniu.<br>W maju kwitł sad Misi i to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego