Typ tekstu: Strona internetowa
Autor: Sławomir Shuty
Tytuł: Blok - powieść hipertekstowa
Rok: 2003
tłum, a te pomnożone w cudowny sposób opadły na zgromadzonych woalem pachnących czerwonych płatków.
Publika wiwatowała. Irena nie mogła powstrzymać się od łez wzruszenia, spojrzała na Mirka i on też oczy miał wilgotne. Co za chwila!
- Chodźcie do nas!
- Witamy!
- Jesteśmy razem z wami!
- Dziękujemy!
Dało się słyszeć w rozkrzyczanym, szalejącym z radości tłumie. Obcy ukłonili się i powoli zaczęli oddalać w kierunku świetlistego pojazdu.
- Czekamy na kolejną wizytę - wyrzuciła z siebie Irena, a jeden z obcych pomachał jej ręką na pożegnanie, może nawet się uśmiechnął, ona to ma w życiu szczęście!

Pojazd oddalił się. Na stadionie zapadła cisza. Wszyscy wpatrywali
tłum, a te pomnożone w cudowny sposób opadły na zgromadzonych woalem pachnących czerwonych płatków. <br>Publika wiwatowała. Irena nie mogła powstrzymać się od łez wzruszenia, spojrzała na Mirka i on też oczy miał wilgotne. Co za chwila!<br>- Chodźcie do nas!<br>- Witamy!<br>- Jesteśmy razem z wami!<br>- Dziękujemy!<br>Dało się słyszeć w rozkrzyczanym, szalejącym z radości tłumie. Obcy ukłonili się i powoli zaczęli oddalać w kierunku świetlistego pojazdu. <br>- Czekamy na kolejną wizytę - wyrzuciła z siebie Irena, a jeden z obcych pomachał jej ręką na pożegnanie, może nawet się uśmiechnął, ona to ma w życiu szczęście!<br><br>Pojazd oddalił się. Na stadionie zapadła cisza. Wszyscy wpatrywali
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego