Ze zdziwieniem prof. Mmaa skonstatował, że niektórzy z szanownych państwa, nie zważając na jego obecność, gestykulują zawzięcie i najwyraźniej wymyślają sobie od skaczących pcheł, a nawet od fruwających pierzoskrzydłych. Z przerażeniem prof. Mmaa stwierdził, iż szanowni państwo po prostu plują na siebie. Ze smutkiem prof. Mmaa odkrył, iż niektórzy z szanownych państwa, zajęci własnymi sprawami, odwróceni są <orig>abdomenem</> do katedry. I z niepokojem prof. Mmaa zapytał sam siebie - czy tak jest zawsze, czy też zdarzyło się tak jedynie teraz?<br> A ponieważ nie miał zwyczaju oszukiwać sam siebie, więc odpowiedział sobie: tak jest zawsze. A ponieważ nie miał zwyczaju dyskutować z rzeczywistością, więc