Firmy, którym zostaną one przyznane, będą mogły za sprowadzoną z zagranicy żywność zapłacić cło mniejsze niż przewiduje tabela. Na handlu importowaną żywnością zarobi więc ten, kogo wskaże urzędnik.<br><br>Przetargi dla firm, ubiegających się o przyznanie kontyngentu, będzie organizować Agencja Rynku Rolnego, obsadzona przez działaczy PSL. Koncesje na import dla wyłonionych szczęśliwców przyzna Ministerstwo Współpracy Gospodarczej z Zagranicą, którym kieruje członek PSL. Szary obywatel nie ma szans dowiedzieć się, czy przetarg odbył się uczciwie, gdyż urzędnicy zasłonią się tajemnicą handlową. Czystość ich rąk może skontrolować tylko NIK, na czele której ma stanąć również członek PSL. Nie oznacza to, że przy podziale kontyngentów