Typ tekstu: Książka
Autor: Iredyński Ireneusz
Tytuł: Dzień oszusta. Człowiek epoki
Rok wydania: 1995
Rok powstania: 1962
nie odczuwasz podniecenia. Jesteś przekonany, że cios w głowę wszystko zmieni. Przy goleniu prawego policzka dochodzisz do wniosku, że przyzwyczaiłeś się do myśli o zabójstwie Moniki; stąd brak zdziwienia. Przypominasz sobie dzień, gdy leżałeś na porośniętej trawą skarpie, a robotnicy, kilka metrów poniżej ciebie, ładowali na furę żwir. Znaleźli wtedy szkielet psa, przez chwilę nie pracowali; zgromadzeni wokół szkieletu mówili o psach, w końcu postanowili złożyć się na pół litra. To, że pewne nic nie znaczące szczegóły pamiętasz po latach, skłania cię do refleksji o niepoznawalności samego siebie. Zacinasz się w podbródek i na powrót myślisz o sypkim piasku, wypełniającym woreczek
nie odczuwasz podniecenia. Jesteś przekonany, że cios w głowę wszystko zmieni. Przy goleniu prawego policzka dochodzisz do wniosku, że przyzwyczaiłeś się do myśli o zabójstwie Moniki; stąd brak zdziwienia. Przypominasz sobie dzień, gdy leżałeś na porośniętej trawą skarpie, a robotnicy, kilka metrów poniżej ciebie, ładowali na furę żwir. Znaleźli wtedy szkielet psa, przez chwilę nie pracowali; zgromadzeni wokół szkieletu mówili o psach, w końcu postanowili złożyć się na pół litra. To, że pewne nic nie znaczące szczegóły pamiętasz po latach, skłania cię do refleksji o niepoznawalności samego siebie. Zacinasz się w podbródek i na powrót myślisz o sypkim piasku, wypełniającym woreczek
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego