Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
na sztywniejących od strachu włosach. (s. 148) Natomiast kapitan Eustazy był w doskonałym humorze. Wysłał pełniącego na mostku służbę dodatkowego sternika po swego "podczaszego", czyli stewarda Bolesława.
Bolesław zjawił się i po wysłuchaniu kilku wydanych przez kapitana Eustazego dźwięków - zniknął. Po jakimś czasie zjawił się znów na mostku z dwoma szklanicami gorącego płynu.
- KochAAAny mój! - zwrócił się kapitan do nawigacyjnego - Skosztuj mego "grogu"! Musiałem naprawić to, co ten bezrozumny angielski admirał Edward Vernon napsuł. Prawda, że dzięki temu stał się sławny, ale zarazem znienawidzony przez swoich marynarzy. Dziś nikt nie pamięta jego powodzeń przed dolaniem wody do rumu, jak nikt nie
na sztywniejących od strachu włosach. (s. 148) Natomiast kapitan Eustazy był w doskonałym humorze. Wysłał pełniącego na mostku służbę dodatkowego sternika po swego "podczaszego", czyli stewarda Bolesława.<br> Bolesław zjawił się i po wysłuchaniu kilku wydanych przez kapitana Eustazego dźwięków - zniknął. Po jakimś czasie zjawił się znów na mostku z dwoma szklanicami gorącego płynu.<br> - KochAAAny mój! - zwrócił się kapitan do nawigacyjnego - Skosztuj mego "grogu"! Musiałem naprawić to, co ten bezrozumny angielski admirał Edward Vernon napsuł. Prawda, że dzięki temu stał się sławny, ale zarazem znienawidzony przez swoich marynarzy. Dziś nikt nie pamięta jego powodzeń przed dolaniem wody do rumu, jak nikt nie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego