Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 11
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
teatrze w Legnicy, dla wszystkich było to niespodzianką. Jego filmy, w tym ostatni "W dół kolorowym wzgórzem", nie odbiły się takim echem jak "Wesele" czy "Pręgi". Nieoczekiwanie ten zapaleniec objawił się w teatrze jako ktoś w rodzaju Filipa Moszy z "Amatora" Krzysztofa Kieślowskiego. Widoczny w "Made in Poland" brak teatralnego szlifu zdominowała bezpretensjonalność i szczerość przedstawienia. Historia chłopaka żyjącego na blokowisku, który miota się w poszukiwaniu sensu, chociaż naiwna, zabrzmiała prawdziwie. Idealnie wpasowała się w program legnickiej sceny jako teatru zaangażowanego w problemy mieszkańców prowincjonalnego miasta.

Nikt też nie czepiał się brzydkich wyrazów i brutalnej rzeczywistości tak teraz oburzających recenzentów "Kraksy
teatrze w Legnicy, dla wszystkich było to niespodzianką. Jego filmy, w tym ostatni "W dół kolorowym wzgórzem", nie odbiły się takim echem jak "Wesele" czy "Pręgi". Nieoczekiwanie ten zapaleniec objawił się w teatrze jako ktoś w rodzaju Filipa Moszy z "Amatora" Krzysztofa Kieślowskiego. Widoczny w "Made in Poland" brak teatralnego szlifu zdominowała bezpretensjonalność i szczerość przedstawienia. Historia chłopaka żyjącego na blokowisku, który miota się w poszukiwaniu sensu, chociaż naiwna, zabrzmiała prawdziwie. Idealnie wpasowała się w program legnickiej sceny jako teatru zaangażowanego w problemy mieszkańców prowincjonalnego miasta. <br><br>Nikt też nie czepiał się brzydkich wyrazów i brutalnej rzeczywistości tak teraz oburzających recenzentów "Kraksy
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego