odsunął od siebie konsekwencje podpisania bankowego oświadczenia o poddaniu się egzekucji, odsetkom, kosztom sądowym i innym bardzo nieprzyjemnym rzeczom, na które można się narazić, lekceważąc niespłacone saldo debetowe.<br>W końcu jednak starania banku o ustalenie miejsca pobytu dłużnika zostały zakończone sukcesem, co z kolei spowodowało, że podczas kolejnej próby podjęcia szmalu na drobne wydatki - bankomat połknął klucz do sezamu - czyli wielce zasłużoną dla J.F. kartę - i już mu jej nie zwrócił.<br>W drodze obowiązujących ustaleń innych, powołanych do ścigania organów stwierdzono, że JF. nigdy dotąd nie popełnił żadnego przestępstwa, że nie ma żadnego majątku, a w miejscu stałego zamieszkania cieszy