za pomocą komputerów. Dzięki temu udaje się je "odchudzić" czasami o kilkadziesiąt kilogramów (bez uszczerbku dla trwałości).<br>Oprócz silnika najdroższym elementem ciężarówki jest kabina. Koszty wiążą się ze stosunkowo niewielkim popytem; uważa się za sukces, jeśli uda się sprzedać ponad 100 tysięcy ciężarówek jednego typu. Nie jest też łatwo zaprojektować szoferkę tak, aby była ładna i trwała, funkcjonalna i komfortowa - projektowanie kabiny trwa ponad dwa lata. W Skandynawii kabiny poddawane są bardzo rygorystycznym testom bezpieczeństwa - z wysokości 3 m spuszcza się na przednie słupki 1-tonowe wahadło, a dach obciąża się 15 tonami.<br>Podwozia ciężarówek sprawdzane są po obciążeniu ich maksymalnym