Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 01.03 (1)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
doszło, a Ramadanowi pozwolił uciec za granicę jego opiekun i szpicel z Muchabaratu, który uczynił to, bo na pogrzebie ojca uświadomił sobie, że ojciec nigdy nie zaakceptowałby syna jako oprawcy rozpuszczającego torturowanych w kwasie solnym.

Ramadan przebywa gdzieś w USA i nadal jest nieszczęśliwy. Uważa, że Amerykanie mają go za szpiega Husajna i choć pozwalają mu mieszkać u siebie z Amerykanką irakijskiego pochodzenia, to jednak dają mu odczuć, że jest niemile widzianym przybyszem. Ponadto bezużyteczny dziś Saddamowi sobowtór to patriota i w swoich wspomnieniach cały czas obarcza winą USA za wszystkie nieszczęścia, które ktokolwiek poza Saddamem Husajnem jeszcze jego krajowi wyrządził
doszło, a Ramadanowi pozwolił uciec za granicę jego opiekun i szpicel z Muchabaratu, który uczynił to, bo na pogrzebie ojca uświadomił sobie, że ojciec nigdy nie zaakceptowałby syna jako oprawcy rozpuszczającego torturowanych w kwasie solnym.<br><br>Ramadan przebywa gdzieś w USA i nadal jest nieszczęśliwy. Uważa, że Amerykanie mają go za szpiega Husajna i choć pozwalają mu mieszkać u siebie z Amerykanką irakijskiego pochodzenia, to jednak dają mu odczuć, że jest niemile widzianym przybyszem. Ponadto bezużyteczny dziś Saddamowi sobowtór to patriota i w swoich wspomnieniach cały czas obarcza winą USA za wszystkie nieszczęścia, które ktokolwiek poza Saddamem Husajnem jeszcze jego krajowi wyrządził
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego