rozprawy na temat kanału, m.in. w "Zeitschrift des Architekten- und Igenieur- Vereins" (Hannover), czy w "Zeitschrift für Bauwesen" (Berlin), używali nazwy "Der Elbing- Oberländisch Kanal", jak można więc zauważyć, dwuczłonowa nazwa "Kanał Elbląg-Ostróda' nie pojawia się tu w ogóle. Tym samym autor promując tytułową stronę książki, wprowadza niepotrzebnie szum informacyjny. Dobrze się jednak stało, że wreszcie przeciął dyskusje na temat "holenderskiego" rodowodu budowniczego kanału inż. Steenke, potwierdzając jego niebudzące żadnej wątpliwości niemieckie pochodzenie (str. 132) . Dziwne jednak, że popełnił błąd co do miejsca śmierci, bowiem inż. Steenke zmarł w Elblągu (str. 133) . Steenke był mocno związany z kulturą niemiecką, z