Typ tekstu: Książka
Autor: Barańczak Stanisław
Tytuł: Poezja i duch uogólnienia
Rok wydania: 1996
Lata powstania: 1970-1996
archiwalne numery gazet, w których jakiś czas przedtem zapowiadano przekroczenie planu lub deklarowano wieczystą miłość do sojusznika, i odpowiednio obniżyć cyfry lub przeinaczyć stwierdzenia. Następnie we wszystkich bibliotekach i archiwach skrupulatnie palono odpowiednie egzemplarze gazet czy dokumentów, a na ich miejsce drukowano nowe, już ze spreparowanymi danymi (i oczywiście z tą samą co poprzednio datą). W ten sposób kontrola informacji (również literackiej: koledzy Winstona Smitha z analogiczną gorliwością poprawiali "pomyłki" w literaturze pięknej) obejmowała nie tylko teraźniejszość ale i przeszłość, zaś Ministerstwo Prawdy mogło z całą swobodą ustalić każdorazowo wykładnię tego, co aktualnie prawdziwe.
Piszę te słowa w ostatnim dniu roku 1976 i
archiwalne numery gazet, w których jakiś czas przedtem zapowiadano przekroczenie planu lub deklarowano wieczystą miłość do sojusznika, i odpowiednio obniżyć cyfry lub przeinaczyć stwierdzenia. Następnie we wszystkich bibliotekach i archiwach skrupulatnie palono odpowiednie egzemplarze gazet czy dokumentów, a na ich miejsce drukowano nowe, już ze spreparowanymi danymi (i oczywiście z tą samą co poprzednio datą). W ten sposób kontrola informacji (również literackiej: koledzy Winstona Smitha z analogiczną gorliwością poprawiali "pomyłki" w literaturze pięknej) obejmowała nie tylko teraźniejszość ale i przeszłość, zaś Ministerstwo Prawdy mogło z całą swobodą ustalić każdorazowo wykładnię tego, co aktualnie prawdziwe.<br> Piszę te słowa w ostatnim dniu roku 1976 i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego