Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 10.02 (40)
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
Przerażona, natychmiast wraca taksówką do domu po proszki. - Byłam pewna, że bez tabletek coś mi się stanie, choć nie bardzo wiedziałam co.

W czasie, kiedy psychiczne uzależnienie od leków organizuje jej praktycznie całe życie, Elżbieta odkrywa nowy dopalacz: alkohol. Lampką koniaku popija popołudniowe tabletki. Działa rewelacyjnie. Niebawem popija zatem także tabletki poranne. Przestaje się skarżyć lekarzom na zbyt małe dawki maksymalne, przestaje biegać po prywatnych przychodniach. Alkohol jest wszak bez recepty. Codzienne koktajle pigułkowo-alkoholowe pozwalają oswajać świat przez kolejnych kilka lat. Z dnia na dzień powoli odwraca się tylko proporcja wódki i soku w porannym drinku.

Zaczynają się lekowo-alkoholowe
Przerażona, natychmiast wraca taksówką do domu po proszki. - Byłam pewna, że bez tabletek coś mi się stanie, choć nie bardzo wiedziałam co.<br><br>W czasie, kiedy psychiczne uzależnienie od leków organizuje jej praktycznie całe życie, Elżbieta odkrywa nowy dopalacz: alkohol. Lampką koniaku popija popołudniowe tabletki. Działa rewelacyjnie. Niebawem popija zatem także tabletki poranne. Przestaje się skarżyć lekarzom na zbyt małe dawki maksymalne, przestaje biegać po prywatnych przychodniach. Alkohol jest wszak bez recepty. Codzienne koktajle pigułkowo-alkoholowe pozwalają oswajać świat przez kolejnych kilka lat. Z dnia na dzień powoli odwraca się tylko proporcja wódki i soku w porannym drinku.<br><br>Zaczynają się lekowo-alkoholowe
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego