kończył miesiąc, czy tam trzydziestego pierwszego, czy raz krócej, raz dłużej, a pierwszego już miałem wypłatę <pause> I tak się nie zdarzyło, żebym ja, jedna godzina brakowała albo żeby mi zapłacił jedną godzinę <pause> I to było stu ludzi <pause> I jeden to wszystko zrobił <pause></><br><who2>Wszystko zrobił <pause></><br><who1>Wszystko to zrobił <pause> Byli tacy szefowie, tacy jak brygadziści, jak... niepracujący, tylko jak kierownik, jak coś, który miał tam, przypuśćmy, piętnastu ludzi <pause> I oni mu podawali tylko godziny tych ludzi i to dla niego... Ale on już wtedy miał te komputerki podręczne, kalkulatorki, już miał to wszystko <pause> No on to wtedy miał <pause> No, u nas to było wszystko