mianowałem<br>Naczelnym admirałem.<br>Masz, weź ten pierścień złoty,<br>To znak dowódcy floty,<br>Na palec pierścień włóż<br>I płyń na podbój mórz."<br><br><br><br>X<br><br>Brandona aż zatkało,<br>Powiada więc nieśmiało:<br>"Ogromnie sobie cenię<br>Królewskie wyróżnienie,<br>Lecz któż mi wytłumaczy,<br>Co chiński ząb ten znaczy?<br>I kukiełkowy kraj?<br>Fli-plaj i Pa-ta-taj?"<br><br>A na to król Walenty<br>Odrzecze uśmiechnięty:<br>"Wszak to zabawki moje,<br>Ja nienawidzę wojen<br>I wszystkie moje sprawy<br>Są tylko dla zabawy;<br>W piratów, jak już wiesz,<br>Lubię się bawić też.<br><br>Mam wyspy dla rozrywki,<br>Mam chińskie pozytywki<br>I lalek zbiór bogaty,<br>I gnomy-automaty -<br>Tu właśnie stoją one,<br>Lecz