sposób uporządkowane, a kiedy przychodzi do dokumentu końcowego, bardzo niewiele z tej dyskusji, z tych poglądów biskupów znajduje odzwierciedlenie w dokumentach posynodalnych.<br> Po pierwsze, naprawdę bardzo wiele znajduje odzwierciedlenie. Z pewnością nie mniej niż za Pawła VI. Po drugie, bywa i tak, że biskupi są bardziej ostrożni od Ojca Świętego, tak było np., gdy Papież wzywał Kościół do rachunku sumienia, co trudno nazwać działaniem "antysoborowym" czy "konserwatywnym". Po trzecie, Kościół nie jest wspólnotą demokratyczną, synod nie jest parlamentem, a papież - prezydentem Kościoła. Kościół ma strukturę hierarchiczną i sakramentalną. Znacznie bardziej bogatą i złożoną niż demokracja. Nawiasem mówiąc, dlatego też może owocnie demokracji