pewnie tak: pewien prominent z rzymskim paszportem, który zaliczył glebę, gdy mu się objawił Żyd z rodu Dawida, powiedział, że jeśli Chrystus nie zmartwychwstał, to głupstwem jest nasza wiara. - Śmiejemy się, a ja ciągnę: - I mnie marzy się takie życie. Albo - albo. Bez możliwości odwołania się do jakiejś kalkulacji, że tak czy owak, wiara się opłaca. Nie! To musi być zakład, w którym, jeśli nie ma Jezusa, to przegrywa się totalnie. - Rozgrzewam się i już słyszę w swoim głosie ten okropny ton a la książę Myszkin: wzruszenia własną szlachetnością i delikatnością uczuć. <br>Ale Sławkowi wyraźnie to się podoba. Odrywa wzrok od os, które