Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Życie Podkarpackie
Nr: 05.03.23
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 2005
z posłem Gruszką i jego asystentami.
Obecność i polityczne wystąpienia posła nie spodobały się wszystkim sołtysom. Antoni Morawski (SLD) zwrócił się do posła i starosty z zapytaniem, jaki jest cel powstania takiego związku: - Obserwując dzisiejsze spotkanie, odniosłem wrażenie, że poseł Kasprzak tworzy sobie drugie, tym razem darmowe, biuro poselskie, z tak dużą liczbą podległych sobie członków. Wychodzi na to, że najpierw mamy służyć panu posłowi, a potem staroście. Myślałem, że będzie to związek apolityczny, który będzie służył pomocą sołtysom i ich miejscowościom - powiedział A. Morawski.
- Jest to jakieś nieporozumienie. Takie stowarzyszenia wszędzie działają i są one apolityczne. Trudno mówić na szczeblu wsi o
z posłem Gruszką i jego asystentami. <br>Obecność i polityczne wystąpienia posła nie spodobały się wszystkim sołtysom. Antoni Morawski (SLD) zwrócił się do posła i starosty z zapytaniem, jaki jest cel powstania takiego związku: - Obserwując dzisiejsze spotkanie, odniosłem wrażenie, że poseł Kasprzak tworzy sobie drugie, tym razem darmowe, biuro poselskie, z tak dużą liczbą podległych sobie członków. Wychodzi na to, że najpierw mamy służyć panu posłowi, a potem staroście. Myślałem, że będzie to związek apolityczny, który będzie służył pomocą sołtysom i ich miejscowościom - powiedział A. Morawski. <br>- Jest to jakieś nieporozumienie. Takie stowarzyszenia wszędzie działają i są one apolityczne. Trudno mówić na szczeblu wsi o
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego