Typ tekstu: Książka
Autor: Danuta Błaszak
Tytuł: Karuzela ku słońcu
Rok: 2003
za tą sugestią i naprawdę umiera.
I w ogóle coś stało się strasznego pomiędzy mną a Jadwigą.
To są rotory, uczyli mnie tego na kursie. Pamiętam. Takie turbulencje, zawirowanie powietrza. Jak wleci się w coś takiego z paralotni, to spada się na ziemię i można się zabić. Trudno z czymś takim sobie poradzić.
I wokół Jadwigi porobiły się takie turbulencje. To coś znacznie gorszego niz. opisywany w romansach magnetyzm. To przyciąga, ale jednocześnie odpycha. Jak huragan, który może rozszarpać.
W niedzielę zrobił się silny wiatr. Jadwiga znowu musiała podchodzić do mnie, żeby mi pomóc wystartować. I wtedy, jak stawała za blisko mnie
za tą sugestią i naprawdę umiera.<br>I w ogóle coś stało się strasznego pomiędzy mną a Jadwigą.<br>To są rotory, uczyli mnie tego na kursie. Pamiętam. Takie turbulencje, zawirowanie powietrza. Jak wleci się w coś takiego z paralotni, to spada się na ziemię i można się zabić. Trudno z czymś takim sobie poradzić.<br>I wokół Jadwigi porobiły się takie turbulencje. To coś znacznie gorszego niz. opisywany w romansach magnetyzm. To przyciąga, ale jednocześnie odpycha. Jak huragan, który może rozszarpać.<br>W niedzielę zrobił się silny wiatr. Jadwiga znowu musiała podchodzić do mnie, żeby mi pomóc wystartować. I wtedy, jak stawała za blisko mnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego