niezmiernie ostrego społecznego kryzysu.<br> Dopiero patrząc z takiej perspektywy, można dzisiaj powiedzieć, że w<br>Kościele polskim dokonuje się podstawowa transformacja. Konieczne jest<br>zatem dostrzeżenie historycznego kontekstu, ogromu komplikacji w opisie<br>(bo Kościół to żywy organizm łączący ludzi wszelkich generacji,<br>najrozmaiciej wykształconych, mieszczan, drobnomieszczan, robotników,<br>inteligencję i chłopów, bogatych i biednych), takoż uwikłanie w Polskę<br>i we wschodnioeuropejski kryzys po zrzuceniu komunizmu. Jest to kryzys<br>nie tylko ekonomiczny i polityczny, ale - co najistotniejsze -<br>kulturowy, którego szczególnym znakiem są zaburzenia w komunikacji<br>społecznej i wzajemna podejrzliwość. Kościół polski przenika prawie<br>całe społeczeństwo, dzieli więc ten kryzys z całym narodem. Dlatego<br>próba opisu tak