ogóle ktokolwiek u nas był?! Zresztą dotyczy to nie tylko Nietzschego. Czy był u nas ktoś, kto by się podpisywał pod filozofią Schopenhauera? I w ogóle jeśli się analizuje młodopolską recepcję ważnych dla modernizmu kierunków filozoficznych, to okazuje się, że oddanych zwolenników nie miał żaden z filozofów uznawanych przez ludzi tamtej epoki za ważnych. Wyłączyłbym z tego jedynie Przybyszewskiego.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;AW&lt;/hi&gt;: &lt;who5&gt;Brzozowski a Nietzsche to przecież bardzo ważny rozdział polskiego modernizmu.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;BSz&lt;/hi&gt;: &lt;who4&gt;Czy Brzozowski uważał się za nietzscheanistę?&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;AW&lt;/hi&gt;: &lt;who5&gt;No, nie. Ale przecież Nietzsche wywarł na niego ogromny wpływ.&lt;/&gt;<br>&lt;hi&gt;BSz&lt;/hi&gt;: &lt;who4&gt;Tego nie neguję. Wywarł on wpływ na bardzo wielu młodopolskich pisarzy, krytyków