Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
tego stopnia, że głuszyło nawet poczucie bezgranicznej klęski.
Na łupanie w głowie był oczywiście tylko jeden sposób i ten sposób Lesio zastosował bez chwili namysłu. Przez krótką chwilę wahał się, czy wybrać bar "Pod Arkadami", czy bar rybny na Puławskiej, i szybko zdecydował się na ten ostatni, bo powietrze w tamtej stronie wydawało mu się jakby świeższe. Oderwał się od wrogich, odpychająco zamkniętych drzwi, o które opierał się plecami, i ruszył na południe.
Wypity na głodno pierwszy klin zadziałał wręcz cudotwórczo. Myśli Lesia zaczęły się układać z przeraźliwą jasnością. Nie było tu miejsca na złudzenia czy jakieś głupie nadzieje. Przepadł. Najzwyczajniej
tego stopnia, że głuszyło nawet poczucie bezgranicznej klęski.<br>Na łupanie w głowie był oczywiście tylko jeden sposób i ten sposób Lesio zastosował bez chwili namysłu. Przez krótką chwilę wahał się, czy wybrać bar "Pod Arkadami", czy bar rybny na Puławskiej, i szybko zdecydował się na ten ostatni, bo powietrze w tamtej stronie wydawało mu się jakby świeższe. Oderwał się od wrogich, odpychająco zamkniętych drzwi, o które opierał się plecami, i ruszył na południe.<br>Wypity na głodno pierwszy klin zadziałał wręcz cudotwórczo. Myśli Lesia zaczęły się układać z przeraźliwą jasnością. Nie było tu miejsca na złudzenia czy jakieś głupie nadzieje. Przepadł. Najzwyczajniej
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego