Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
że w tej sytuacji warto wyprzedzić bieg historii. Za miesiąc upływa termin naszej umowy i powinniśmy jej nie odnawiać. Trafia się kupiec, który chciałby ten dom kupić i daje korzystną cenę. Znany w Zakopanem biznesmen, który już od dłuższego czasu liczy się bardzo na tutejszym rynku. I nie będzie się targował.
- Misiaga?
- Tak. Znasz go?
- Nie, skąd. Wiadomo tylko, że kupuje co się da i nikt tak do końca nie wie, czyje pieniądze w ten sposób wydaje.
- Nie wiem, bracie, i nie potrzebuję wiedzieć. Nasza transakcja będzie całkiem uczciwa i rzetelna. Powiedzmy sobie szczerze - nie jesteśmy już najmłodsi i zapewne najlepsze
że w tej sytuacji warto wyprzedzić bieg historii. Za miesiąc upływa termin naszej umowy i powinniśmy jej nie odnawiać. Trafia się kupiec, który chciałby ten dom kupić i daje korzystną cenę. Znany w Zakopanem biznesmen, który już od dłuższego czasu liczy się bardzo na tutejszym rynku. I nie będzie się targował.<br>- Misiaga?<br>- Tak. Znasz go?<br>- Nie, skąd. Wiadomo tylko, że kupuje co się da i nikt tak do końca nie wie, czyje pieniądze w ten sposób wydaje.<br>- Nie wiem, bracie, i nie potrzebuję wiedzieć. Nasza transakcja będzie całkiem uczciwa i rzetelna. Powiedzmy sobie szczerze - nie jesteśmy już najmłodsi i zapewne najlepsze
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego