Typ tekstu: Książka
Autor: Kuriata Czesław
Tytuł: Spowiedź pamięci, próba światła
Rok: 1985
przechodził tym podziemiem? - z naturalną naiwnością pyta Adam i spostrzega, że kopuła sali zamkowo-restauracyjnej jest o wiele niżej niż mu się cały czas wydawało.
Milczenie szczelnie jak wosk zalewa ich uszy.
- Jeśli nie wiesz, to ja ci powtórzę, dlaczego on chodził.
Po prostu, jak już powiedziałem, aby dostarczyć widowni teatrum.
To było najważniejsze i to spełnił.
Nikt już więcej od niego niczego nie chciał.
Nawet księżniczka.
Teraz dopiero miłość stała się wielka, bo nie miała szans spełnienia.
Nie było nawet widoków na jej realizację...
- Czy jesteśmy nad tymi lochami? - pyta głucho Adam.
- Tak, jesteśmy nad podziemnymi przejściami i to akurat
przechodził tym podziemiem? - z naturalną naiwnością pyta Adam i spostrzega, że kopuła sali zamkowo-restauracyjnej jest o wiele niżej niż mu się cały czas wydawało.<br> Milczenie szczelnie jak wosk zalewa ich uszy.<br> - Jeśli nie wiesz, to ja ci powtórzę, dlaczego on chodził.<br> Po prostu, jak już powiedziałem, aby dostarczyć widowni teatrum.<br> To było najważniejsze i to spełnił.<br> Nikt już więcej od niego niczego nie chciał.<br> Nawet księżniczka.<br> Teraz dopiero miłość stała się wielka, bo nie miała szans spełnienia.<br> Nie było nawet widoków na jej realizację...<br> - Czy jesteśmy nad tymi lochami? - pyta głucho Adam.<br> - Tak, jesteśmy nad podziemnymi przejściami i to akurat
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego