Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Cosmopolitan
Nr: 2
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2000
praca, pieniądze i od czasu do czasu osoba do towarzystwa. W świecie przyszłości mechaniczne lalki zastąpią prawdziwe kobiety. Będą one w stanie spełniać wszystkie pragnienia, same nie chcąc niczego w zamian. Już dziś mniej potrzebujemy siebie nawzajem. Boimy się zobowiązań i odpowiedzialności. A kobieta? Będzie postrzegana jako partner zawodowy. Z teczką i w wojskowych butach będzie po trupach dążyć do celu. Według mnie zdrowa emancypacja powinna polegać na tym, aby kobieta stawała się niezależna i twórcza, ale jednocześnie została kobietą.
COSMO: Ludzie pukają się w głowę na widok twoich prac, jak reagujesz?
M.S.: W Polsce często krytykuje się moją twórczość
praca, pieniądze i od czasu do czasu osoba do towarzystwa. W świecie przyszłości mechaniczne lalki zastąpią prawdziwe kobiety. Będą one w stanie spełniać wszystkie pragnienia, same nie chcąc niczego w zamian. Już dziś mniej potrzebujemy siebie nawzajem. Boimy się zobowiązań i odpowiedzialności. A kobieta? Będzie postrzegana jako partner zawodowy. Z teczką i w wojskowych butach będzie po trupach dążyć do celu. Według mnie zdrowa emancypacja powinna polegać na tym, aby kobieta stawała się niezależna i twórcza, ale jednocześnie została kobietą.<br>COSMO: Ludzie pukają się w głowę na widok twoich prac, jak reagujesz?<br>M.S.: W Polsce często krytykuje się moją twórczość
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego