mnie, nie, nie, nie będę jadł <gap> </><br><who2> <gap> Tak?</><br><who1>Reguły w ogóle <gap> przysięgam mój kolega był w Londynie na farmie, znaczy taka szklarni, tak albo folii...</><br><who2>Tak...</><br><who1>zbierano tam różne owoce, wiesz, daktyle, bla, bla, bla, zbierano i robiono to, i oczywiście, i oczywiście było kilku albo kilkunastu Hindusów w tej, w tej, tej <gap> </><br><who10>Przepraszam mili, państwo...</><br><who1>My się nie gniewamy...</><br><who10>Mam do was gorącą prośbę...</><br><who1>Nie mamy!</><br><who2>Nie mamy! Nie mamy, goli jesteśmy jak święci tureccy.</><br><who1> <gap> No i słuchaj, <gap> że tak Elcia, że jak on zaczął tam pracować, ci Hindusi, zaczęli koło niego przechodzić, tak jeden z drugim <gap> tak zaczęło śmierdzieć <gap> tak i