Typ tekstu: Książka
Autor: Pinkwart Maciej
Tytuł: Dziewczyna z Ipanemy
Rok: 2003
to już tyle lat... Weź jeszcze sałatki!
Dołożyłem sobie sałatki i ponownie napełniłem kieliszki. Już mi ta cała sytuacja znormalniała. Magda była teraz dla mnie po prostu znajomą z dalekiej, prawie nierzeczywistej Polski, gdzie brygady Zomowców biegały za tłumami młodzieży, zarówno tej demonstrującej w imię zdeptanych ideałów Sierpnia, jak i tej, która chciała się zabawić w zadymę. Gdzieś tam, setki kilometrów od słonecznej Prowansji moi dawni koledzy z obu stron wybudowanych przez generała barykad usiłowali utwierdzać się w słuszności swoich wyborów, moja żona pewno przenosiła z miejsca na miejsce "trefne" materiały archiwalne sprzed roku, z czasów, gdy "Solidarność" z dnia na
to już tyle lat... Weź jeszcze sałatki!<br>Dołożyłem sobie sałatki i ponownie napełniłem kieliszki. Już mi ta cała sytuacja znormalniała. Magda była teraz dla mnie po prostu znajomą z dalekiej, prawie nierzeczywistej Polski, gdzie brygady Zomowców biegały za tłumami młodzieży, zarówno tej demonstrującej w imię zdeptanych ideałów Sierpnia, jak i tej, która chciała się zabawić w zadymę. Gdzieś tam, setki kilometrów od słonecznej Prowansji moi dawni koledzy z obu stron wybudowanych przez generała barykad usiłowali utwierdzać się w słuszności swoich wyborów, moja żona pewno przenosiła z miejsca na miejsce "trefne" materiały archiwalne sprzed roku, z czasów, gdy "Solidarność" z dnia na
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego