Typ tekstu: Książka
Autor: Wojtyszko Maciej
Tytuł: Bromba i inni
Rok wydania: 1993
Rok powstania: 1975
zawsze Gluś pierwszy mówił: Dzień dobry! I każdy uważał, że tak być powinno.
Gluś miewał różne interesy oraz ważne dla niego sprawy z rozmaitymi zwierzątkami (kosił na przykład trawę boiska na mecz asiaków z esiakami lub dostarczał Psztymuclom potrzebne narzędzia), ale właściwie był bardzo samotny.
Kajetan Chrumps, choć życzliwie otwierał telewizor i chętnie pomagał w trudniejszych krzyżówkach, zbyt był zajęty naprawdę poważnymi problemami, by okazać Glusiowi trochę więcej serdeczności.
Bromba wymierzyła małemu wprawdzie wszystko, co należy, ale miała wiele obowiązków i ciągle podróżowała, więc nie mogło być mowy o częstych przyjacielskich rozmowach. Tylko czasem, kiedy spotykali się na drodze, siadali obok
zawsze Gluś pierwszy mówił: Dzień dobry! I każdy uważał, że tak być powinno.<br>Gluś miewał różne interesy oraz ważne dla niego sprawy z rozmaitymi zwierzątkami (kosił na przykład trawę boiska na mecz asiaków z esiakami lub dostarczał Psztymuclom potrzebne narzędzia), ale właściwie był bardzo samotny.<br>Kajetan Chrumps, choć życzliwie otwierał telewizor i chętnie pomagał w trudniejszych krzyżówkach, zbyt był zajęty naprawdę poważnymi problemami, by okazać Glusiowi trochę więcej serdeczności.<br>Bromba wymierzyła małemu wprawdzie wszystko, co należy, ale miała wiele obowiązków i ciągle podróżowała, więc nie mogło być mowy o częstych przyjacielskich rozmowach. Tylko czasem, kiedy spotykali się na drodze, siadali obok
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego