Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Tygodnik Siedlecki
Nr: 35
Miejsce wydania: Siedlce
Rok: 1997
nie udało mi się niczego kupić. Powiedział, że ma cztery kostki smalcu i podzieli się nimi ze mną. To był właśnie Pan Osik. - Miły, ludzki gest - pomyślałam sobie. W tamtym okresie te dwie kostki smalcu były dla mnie niczym... grudki złota.
Po jakimś czasie o wydarzeniu zapomniałam. Przypomniało mi się teraz, gdy usłyszałam, że ten sam człowiek kandyduje do Sejmu. Uważam, że jeśli ktoś nie potrafi przejść obojętnie obok nieszczęścia drugiego - jest uczciwy, współczujący, zna realia życia i chce pomóc nawet obcym (bo przecież i Pan Osik mnie wówczas nie znał), zasługuje na to, by mu powierzyć poselski mandat. Gdyby wszyscy nasi
nie udało mi się niczego kupić. Powiedział, że ma cztery kostki smalcu i podzieli się nimi ze mną. To był właśnie Pan Osik. - Miły, ludzki gest - pomyślałam sobie. W tamtym okresie te dwie kostki smalcu były dla mnie niczym... grudki złota.<br>Po jakimś czasie o wydarzeniu zapomniałam. Przypomniało mi się teraz, gdy usłyszałam, że ten sam człowiek kandyduje do Sejmu. Uważam, że jeśli ktoś nie potrafi przejść obojętnie obok nieszczęścia drugiego - jest uczciwy, współczujący, zna realia życia i chce pomóc nawet obcym (bo przecież i Pan Osik mnie wówczas nie znał), zasługuje na to, by mu powierzyć poselski mandat. Gdyby wszyscy nasi
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego