języków obcych i robiłam to. Lubiłam odwiedzać obce kraje i to też mi się powiodło. Nie tęskniłam nigdy za ,,sławą", gdyż z natury jestem nieśmiała i kameralna. Jeśli miałam do wyboru ,,szum wielkiego świata" i ,,łono natury", zawsze wybierałam to drugie.</><br><who5>Czy to dlatego zamieniła Pani Warszawę na Szczawnicę? Nie tęskni Pani do stolicy?</><br><who6>- Już dawno zapomniałam, że kiedykolwiek mieszkałam w dużym mieście. Spełniło się moje marzenie, aby żyć wśród przyrody, budzić się z prostym śpiewem ptaków i obserwować niebo z tego boskiego balkonu, którym są Pieniny, jeden z najpiękniejszych zakątków naszego kraju. Tu naprawdę wiem, co to jest poetycki wymiar