Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Glamour
Nr: 5
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2003
Latem szkoda czasu na sen, a najlepiej nie śpi się we Wrocławiu. Jest tu tyle knajpek, że można wędrować od jednej do drugiej nie przez jedną, a przez wiele nocy i nie trafić dwa razy do tej samej. Czy Wrocław zostanie nową, po Łodzi, imprezową stolicą naszego kraju?
Sobota
Rynek tętni życiem: po lśniącym w słońcu bruku przetacza się kolorowy tłum, dzieci usiłują wykąpać się w fontannie, grajkowie uliczni zarabiają na życie, a artyści, mimowie i przebierańcy otoczeni wianuszkami gapiów korzystają ze swoich pięciu minut. Przed samym zmrokiem idziemy na Ostrów Tumski, który wygląda o tej porze jak miasto z zupełnie
Latem szkoda czasu na sen, a najlepiej nie śpi się we Wrocławiu. Jest tu tyle knajpek, że można wędrować od jednej do drugiej nie przez jedną, a przez wiele nocy i nie trafić dwa razy do tej samej. Czy Wrocław zostanie nową, po Łodzi, imprezową stolicą naszego kraju? <br>Sobota <br>Rynek tętni życiem: po lśniącym w słońcu bruku przetacza się kolorowy tłum, dzieci usiłują wykąpać się w fontannie, grajkowie uliczni zarabiają na życie, a artyści, mimowie i przebierańcy otoczeni wianuszkami gapiów korzystają ze swoich pięciu minut. Przed samym zmrokiem idziemy na Ostrów Tumski, który wygląda o tej porze jak miasto z zupełnie
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego