lecz fakt codzienny w Międzynarodowym Instytucie Zdrowia w Gliwicach.<br>Serce jest "membraną", która rytmicznie rozkurczając się, niestrudzenie przepompowuje krew nasyconą tlenem do najdalszych zakamarków naszego ciała.<br>Każdy zawal serca pozostawia stwardniałą bliznę w mięśniu sercowym. Blizny zakłócają zsynchronizowaną pracę serca z rozkurzem naczyń tętniczych, co zmniejsza ilość przepompowywanej krwi i tlenu. Często z tego powodu powstaje arytmia, która pogłębia to rozsynchronizowanie. (Objawy te można porównać ze źle ustawionym zapłonem w silniku samochodowym, który z tego powodu ciężko zapala i szarpie podczas jazdy).<br>ciąg dalszy na str 3<br>Wywiad lekarza med. Marioli Macierzyńskiej z prof. dr Kazimierzem Piotrowiczem, prezesem Międzynarodowego Instytutu Zdrowia