Typ tekstu: Książka
Autor: Rudnicka Halina
Tytuł: Uczniowie Spartakusa
Rok wydania: 1996
Rok powstania: 1951
Głodny był i spodziewał się, że zanim podadzą wieczerzę, uda mu się zdobyć jakiś smakowity kąsek.
- Nie przeszkadzaj, Kaliasie - zgromiła go matka i wetknąwszy mu w garść kawał wędzonej ryby dodała: - Zobacz, co to za hałas na ulicy.
Kalias wybiegł i zaniepokoił się. Od strony forum szedł ku willi kilkutysięczny tłum. Kobiety, mężczyźni, dzieci. Zobaczywszy chłopca, zaczęli krzyczeć:
- Gdzie Spartak? My do niego!
Kalias wbiegł do atrium, gdzie pogrążeni w rozmowie siedzieli Sotion i Spartakus.
- Wodzu - powiedział z pośpiechem. - Turyjczycy z żonami i dziećmi przyszli i krzyczą. Chcą cię zobaczyć.
Spartakus zdziwił się.
- Tak? A o co im chodzi?
- Nie wiem
Głodny był i spodziewał się, że zanim podadzą wieczerzę, uda mu się zdobyć jakiś smakowity kąsek.<br>- Nie przeszkadzaj, Kaliasie - zgromiła go matka i wetknąwszy mu w garść kawał wędzonej ryby dodała: - Zobacz, co to za hałas na ulicy.<br>Kalias wybiegł i zaniepokoił się. Od strony forum szedł ku willi kilkutysięczny tłum. Kobiety, mężczyźni, dzieci. Zobaczywszy chłopca, zaczęli krzyczeć:<br>- Gdzie Spartak? My do niego!<br>Kalias wbiegł do atrium, gdzie pogrążeni w rozmowie siedzieli Sotion i Spartakus.<br>- Wodzu - powiedział z pośpiechem. - Turyjczycy z żonami i dziećmi przyszli i krzyczą. Chcą cię zobaczyć.<br>Spartakus zdziwił się.<br>- Tak? A o co im chodzi?<br>- Nie wiem
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego