Typ tekstu: Książka
Autor: Nawrocka Magdalena
Tytuł: Krzywe zwierciadło
Rok wydania: 1999
Rok powstania: 1994
poszukiwaniu zaginionej pielęgniarki oblatuję wszystkie oddziały, bo jak na złość, celem poplotkowania sobie z koleżanką akurat bardzo zmyślnie się schowała.
Raz znaleziona na panią mądrą z urzędu pomstuje, pod moim adresem ani słowa. Z uczuciem ulgi obserwuję, że sięga po aparat, by wykręcić numer do gabinetu lekarza.
Słyszę jak mu tłumaczy - jest u mnie pani taka a taka, która postanowiła wyjść na weekend tak czy inaczej. Potem zapewne pytanie z drugiej strony, bo po chwili dodaje - Tak, bezwzględnie. Twierdzi, że jutro wróci. Czy mam jej wydać lekarstwa? - Pytanie zawisnęło w membranie aparatu, czuję jak serce się we mnie łomocze i w
poszukiwaniu zaginionej pielęgniarki oblatuję wszystkie oddziały, bo jak na złość, celem poplotkowania sobie z koleżanką akurat bardzo zmyślnie się schowała. <br>Raz znaleziona na panią mądrą z urzędu pomstuje, pod moim adresem ani słowa. Z uczuciem ulgi obserwuję, że sięga po aparat, by wykręcić numer do gabinetu lekarza. <br>Słyszę jak mu tłumaczy - jest u mnie pani taka a taka, która postanowiła wyjść na weekend tak czy inaczej. Potem zapewne pytanie z drugiej strony, bo po chwili dodaje - Tak, bezwzględnie. Twierdzi, że jutro wróci. Czy mam jej wydać lekarstwa? - Pytanie &lt;orig reg="zawisło"&gt;zawisnęło&lt;/&gt; w membranie aparatu, czuję jak serce się we mnie łomocze i w
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego