Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Polityka
Nr: 09.04
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2004
z towarzystwa, chcą zobaczyć na żywo gwiazdy. Nasz clubbing to przede wszystkim modny life-style, snobistyczna rozrywka dla bogatych.
Podczas gdy najlepsi polscy didżeje za najdroższe imprezy zarabiają kilka tysięcy złotych, didżeje ze światowej czołówki, jak otwierający igrzyska olimpijskie w Atenach Tiësto czy Paul Oakenfold, przyciągają na swoje występy kilkudziesięciotysięczne tłumy, wydają płyty o wielomilionowych nakładach i za występ biorą kilkadziesiąt razy więcej (Paul Oakenfold, uznawany za najlepiej zarabiającego didżeja świata, za występ na dużych imprezach otrzymuje nawet do 20 tys. funtów, czyli 120 tys. zł).

Być może dlatego, że polska kultura klubowa jest wtórna i zapóźniona w stosunku do reszty
z towarzystwa, chcą zobaczyć na żywo gwiazdy. Nasz &lt;orig&gt;clubbing&lt;/&gt; to przede wszystkim modny &lt;orig&gt;life-style&lt;/&gt;, snobistyczna rozrywka dla bogatych.<br>Podczas gdy najlepsi polscy &lt;orig&gt;didżeje&lt;/&gt; za najdroższe imprezy zarabiają kilka tysięcy złotych, &lt;orig&gt;didżeje&lt;/&gt; ze światowej czołówki, jak otwierający igrzyska olimpijskie w Atenach Tiësto czy Paul Oakenfold, przyciągają na swoje występy kilkudziesięciotysięczne tłumy, wydają płyty o wielomilionowych nakładach i za występ biorą kilkadziesiąt razy więcej (Paul Oakenfold, uznawany za najlepiej zarabiającego &lt;orig&gt;didżeja&lt;/&gt; świata, za występ na dużych imprezach otrzymuje nawet do 20 tys. funtów, czyli 120 tys. zł).<br><br>Być może dlatego, że polska kultura klubowa jest wtórna i zapóźniona w stosunku do reszty
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego