Typ tekstu: Książka
Autor: Białołęcka Ewa
Tytuł: Tkacz iluzji
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1997
ogon pod siebie i legł ostrożnie z powrotem.
"Szaleniec nazwał nas złodziejami."
Pożeracz Chmur zmieszał się jakby i zaczął tłumaczyć:
"Szaleniec ma nie po kolei w głowie. Zbiera muszle, kamienie i różne blaszki. Wszystko to, co się błyszczy. Wariat, śpi na tych śmieciach. Kiedy byłem szczeniakiem, dla zabawy podbierałem mu to i owo. Chowałem, wyrzucałem, podrzucałem z powrotem... Szalał, ganiał mnie, skarżył rodzicom. Nieraz oberwałem, ale miałem rozrywkę. Teraz mu się wyraźnie pogorszyło."
"Jak się czujesz?"
"Lepiej. Zagoiłbym się szybciej, gdybym nie był taki zmęczony."
Jedną z przedziwnych właściwości Pożeracza Chmur było szybkie powracanie do zdrowia. Kilkakrotnie widziałem, jak zasklepiały się na nim
ogon pod siebie i legł ostrożnie z powrotem.<br>"Szaleniec nazwał nas złodziejami."<br>Pożeracz Chmur zmieszał się jakby i zaczął tłumaczyć:<br>"Szaleniec ma nie po kolei w głowie. Zbiera muszle, kamienie i różne blaszki. Wszystko to, co się błyszczy. Wariat, śpi na tych śmieciach. Kiedy byłem szczeniakiem, dla zabawy podbierałem mu to i owo. Chowałem, wyrzucałem, podrzucałem z powrotem... Szalał, ganiał mnie, skarżył rodzicom. Nieraz oberwałem, ale miałem rozrywkę. Teraz mu się wyraźnie pogorszyło."<br>"Jak się czujesz?"<br>"Lepiej. Zagoiłbym się szybciej, gdybym nie był taki zmęczony."<br>Jedną z przedziwnych właściwości Pożeracza Chmur było szybkie powracanie do zdrowia. Kilkakrotnie widziałem, jak zasklepiały się na nim
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego