Typ tekstu: Rozmowa bezpośrednia
Tytuł: Rozmowa o Big Brotherze,o książkach
Rok powstania: 2001
Tytuł: Rozmowa o Big Brotherze,o książkach
Rok powstania: 2001
pewny siebie.
Ale jak odpowiedział te, jak wszystkim
Oj, nie podobało mi się bardzo.
Ale zobacz, jak przysrał tej... Manueli.
A co powiedział?
A powiedział, że obściskuje wszystkich Lato specjalnie dlatego, żeby nie miała nominacji ta
No.
O rany.
Bo podo jak się Klaudiusz dowiedział, że ma trzy nominacje i to ta... Manuela zaczęła go tak całować, no nie, przytulać...
Jak to ona zawsze, nie?
A on tak jej powiedział, mówi, ty się nie obściskuj, mówi, bo ty tak do każdego. Mówi, żebyś nie miała nominacji.
Później chciała go iść pocieszyć, to powiedział, żeby dał jej spokój, bo musi przemyśleć teraz sprawę
Ale jak odpowiedział te, jak wszystkim
Oj, nie podobało mi się bardzo.
Ale zobacz, jak przysrał tej... Manueli.
A co powiedział?
A powiedział, że obściskuje wszystkich Lato specjalnie dlatego, żeby nie miała nominacji ta
No.
O rany.
Bo podo jak się Klaudiusz dowiedział, że ma trzy nominacje i to ta... Manuela zaczęła go tak całować, no nie, przytulać...
Jak to ona zawsze, nie?
A on tak jej powiedział, mówi, ty się nie obściskuj, mówi, bo ty tak do każdego. Mówi, żebyś nie miała nominacji.
Później chciała go iść pocieszyć, to powiedział, żeby dał jej spokój, bo musi przemyśleć teraz sprawę
pewny siebie.</><br><who4>Ale jak odpowiedział te, jak wszystkim <gap></><br><who2>Oj, nie podobało mi się bardzo.</><br><who4><gap></><br><who2>Ale zobacz, jak przysrał tej... Manueli.</><br><who3>A co powiedział?</><br><who1>A powiedział, że obściskuje wszystkich Lato specjalnie dlatego, żeby nie miała nominacji ta <gap></><br><who4>No.</><br><who3>O rany.</><br><who2>Bo <unclear>podo</> jak się Klaudiusz dowiedział, że ma trzy nominacje i to ta... Manuela zaczęła go tak całować, no nie, przytulać...</><br><who1>Jak to ona zawsze, nie?</><br><who2>A on tak jej powiedział, mówi, ty się nie obściskuj, mówi, bo ty tak do każdego. Mówi, żebyś nie miała nominacji.</><br><who1>Później chciała go iść pocieszyć, to powiedział, żeby dał jej spokój, bo musi przemyśleć teraz sprawę
