czy wydarzenia w Peru były zjawiskami odosobnionymi. Poszperajmy więc wśród doniesień o klęskach żywiołowych, by wyłowić te, które były związane z lodowcami.<br>W szwajcarskiej wysokogórskiej dolinie &lt;name type="place"&gt;Saas (kanton Valais)&lt;/&gt; leży piękne jezioro &lt;name type="place"&gt;Mattmark&lt;/&gt;. Przepływa przez nie zasobna w wodę &lt;name type="place"&gt;Saaser Vispa&lt;/&gt;. Ta bystra rzeka toczy dużo wód, bo zasilają ją topniejące latem lodowce. Poniżej jeziora rzeka płynie w bardzo wąskiej gardzieli skalnej. Gospodarni Szwajcarzy już od początku naszego stulecia myśleli o zbudowaniu zapory w tej wąskiej części doliny. Spiętrzałaby ona wodę, powiększając naturalne jezioro &lt;name type="place"&gt;Mattmark&lt;/&gt; do pojemności 10 mln m&lt;hi rend="upper"&gt;3&lt;/&gt;. Siła spadku tych wód może poruszać duże turbiny, dające tak potrzebną