Typ tekstu: Prasa
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
Tytuł: CKM
Nr: 3 (33) marzec
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 1998
anatomopatologiem, a nie pisarką...
Cenię was za poczucie humoru i tym większe zdumienie budzi we mnie wasz nabożny stosunek do motoryzacji. Zachowujecie się tak, jakby samochody w waszym życiu były czymś ważniejszym niż praca, rodzina i świeże piwo.
Adrian z Opola
Od redakcji:
Gdybyś dzień w dzień dojeżdżał do pracy trabantem i jeszcze ze śmiercią w oczach przystępował do wykonywania obowiązków zawodowych, trudno byłoby ci znaleźć okazję do żartów.
Nie wiem, co dla was znaczą wartości prorodzinne. Naprawdę już nie wiem. Uważam, że rozbijacie polskie rodziny polskich kobiet, które fotografujecie i wystawiacie na publiczny widok. Mogę sobie wyobrazić zazdrość ich mężów
Cenię was za poczucie humoru i tym większe zdumienie budzi we mnie wasz nabożny stosunek do motoryzacji. Zachowujecie się tak, jakby samochody w waszym życiu były czymś ważniejszym niż praca, rodzina i świeże piwo.
Adrian z Opola
Od redakcji:
Gdybyś dzień w dzień dojeżdżał do pracy trabantem i jeszcze ze śmiercią w oczach przystępował do wykonywania obowiązków zawodowych, trudno byłoby ci znaleźć okazję do żartów.
Nie wiem, co dla was znaczą wartości prorodzinne. Naprawdę już nie wiem. Uważam, że rozbijacie polskie rodziny polskich kobiet, które fotografujecie i wystawiacie na publiczny widok. Mogę sobie wyobrazić zazdrość ich mężów
anatomopatologiem, a nie pisarką...</><br><br><div type="letter" sex="m"><br><br>Cenię was za poczucie humoru i tym większe zdumienie budzi we mnie wasz nabożny stosunek do motoryzacji. Zachowujecie się tak, jakby samochody w waszym życiu były czymś ważniejszym niż praca, rodzina i świeże piwo.<br><au>Adrian z Opola</></><br><br><div type="art"><br><br><au>Od redakcji:</><br>Gdybyś dzień w dzień dojeżdżał do pracy trabantem i jeszcze ze śmiercią w oczach przystępował do wykonywania obowiązków zawodowych, trudno byłoby ci znaleźć okazję do żartów.</><br><br><div type="letter" sex="m"><br><br>Nie wiem, co dla was znaczą wartości prorodzinne. Naprawdę już nie wiem. Uważam, że rozbijacie polskie rodziny polskich kobiet, które fotografujecie i wystawiacie na publiczny widok. Mogę sobie wyobrazić zazdrość ich mężów
