sobie leżało, niechby to sobie świeciło, ale ona by miała. Bo na to<br>złoto jest, żeby leżało, świeciło i żeby człowiek miał. Na ten<br>przykład, kto by w złotych butach chodził czy w złotym kaszkiecie, żeby<br>go obtarło? Korona jest ze złota, ale czy król chodzi, ty myślisz? Aby<br>pokróluje trochę z rana czy przed ludźmi, jak przyjdą do niego, i zaraz<br>zdejmuje. Oj, i całe jego królowanie. Taka korona pije jak ciężka<br>cholera, ty sobie nie myśl. Albo myślisz, głupi, że on śpi w koronie<br>czy tam coś innego? To on nie chciałby być królem. On wolałby już być<br>Szmulem