Typ tekstu: Książka
Autor: Borchardt Karol Olgierd
Tytuł: Szaman Morski
Rok: 1985
zdrowie.
Właśnie był poniedziałek. Trzeci dzień na morzu. Tak się na tym statku utarło, że w poniedziałki w mesie oficerskiej na lunch zamiast zakąsek podawano olbrzymie kości pełne soczystego szpiku. Oficerowie z okazji tego szpiku postanowili nawiązać z kapitanem bliższy kontakt towarzyski. Spróbować pod kości wyjść z koniakiem, jego ulubionym trunkiem, jak nas poinformował steward kapitana, Bolesław, który wraz z nim przyszedł na statek.
Postanowiono powołać się na starą tradycję z żaglowców, podług której można było kapitana, jadającego osobno, by dać oficerom wytchnienie od swej osoby, zaprosić do mesy na posiłek. Notabene tradycja wymagała zgody wszystkich oficerów. Na pasażerskich statkach naszego
zdrowie.<br> Właśnie był poniedziałek. Trzeci dzień na morzu. Tak się na tym statku utarło, że w poniedziałki w mesie oficerskiej na lunch zamiast zakąsek podawano olbrzymie kości pełne soczystego szpiku. Oficerowie z okazji tego szpiku postanowili nawiązać z kapitanem bliższy kontakt towarzyski. Spróbować pod kości wyjść z koniakiem, jego ulubionym trunkiem, jak nas poinformował steward kapitana, Bolesław, który wraz z nim przyszedł na statek.<br> Postanowiono powołać się na starą tradycję z żaglowców, podług której można było kapitana, jadającego osobno, by dać oficerom wytchnienie od swej osoby, zaprosić do mesy na posiłek. Notabene tradycja wymagała zgody wszystkich oficerów. Na pasażerskich statkach naszego
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego