Typ tekstu: Książka
Autor: Teplicki Zbigniew
Tytuł: Wielcy Indianie Ameryki Północnej
Rok: 1994
strony tylko chytry manewr. Tuż po uwolnieniu udał się do swoich i podjął intensywne przygotowania do wojny. Na pozór wszystko toczyło się jak przedtem. Zadowolony z odniesionego sukcesu, generał Thompson żył spokojnie w forcie, myśląc o czekających go pochwałach i nagrodach. Handel prowadzony był normalnie, ale na terenach okolicznych bagien trwała mobilizacja wojowników. Bezpośrednią przyczyną drugiej wojny seminolskiej, prowadzonej przez siedem lat (1835-1842), był incydent z Poranną Rosą. Pewnego dnia "ten bezczelny i napastliwy młody wódz... namiętnie sprzeciwiający się przesiedleniu", czyli w opinii generała Thompsona właśnie Osceola, wybrał się do fortu King. Towarzyszyła mu Poranna Rosa, zwana przez Indian Chotter
strony tylko chytry manewr. Tuż po uwolnieniu udał się do swoich i podjął intensywne przygotowania do wojny. Na pozór wszystko toczyło się jak przedtem. Zadowolony z odniesionego sukcesu, generał Thompson żył spokojnie w forcie, myśląc o czekających go pochwałach i nagrodach. Handel prowadzony był normalnie, ale na terenach okolicznych bagien trwała mobilizacja wojowników. Bezpośrednią przyczyną drugiej wojny seminolskiej, prowadzonej przez siedem lat (1835-1842), był incydent z Poranną Rosą. Pewnego dnia "ten bezczelny i napastliwy młody wódz... namiętnie sprzeciwiający się przesiedleniu", czyli w opinii generała Thompsona właśnie Osceola, wybrał się do fortu King. Towarzyszyła mu Poranna Rosa, zwana przez Indian Chotter
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego