Typ tekstu: Książka
Autor: Chmielewska Joanna
Tytuł: Lesio
Rok wydania: 2004
Rok powstania: 1973
Dzwonek, oznaczający zakończenie przyjmowania wpłat, napełnił go głębokim niepokojem. Wydawało mu się, że lada chwila przeoczy coś szalenie ważnego. Coraz bardziej przejęty, odruchowo podążył tam, gdzie wszyscy, to znaczy na stronę torów.
W napięciu i z wytężoną uwagą jął wpatrywać się w dal, toteż start piątki arabów spod samej niemal trybuny nie dotarł do jego świadomości. Dopiero kiedy araby przebiegły połowę trasy i znalazły się po drugiej stronie pola, tam, gdzie spoczywał jego wzrok, pojął wreszcie, że coś leci. Uczyniwszy wysiłek umysłowy przypomniał sobie nagle, że to są konie. Prawda, konie!... Przecież on gra na wyścigach! Postawił na jakieś konie, te
Dzwonek, oznaczający zakończenie przyjmowania wpłat, napełnił go głębokim niepokojem. Wydawało mu się, że lada chwila przeoczy coś szalenie ważnego. Coraz bardziej przejęty, odruchowo podążył tam, gdzie wszyscy, to znaczy na stronę torów.<br>W napięciu i z wytężoną uwagą jął wpatrywać się w dal, toteż start piątki arabów spod samej niemal trybuny nie dotarł do jego świadomości. Dopiero kiedy araby przebiegły połowę trasy i znalazły się po drugiej stronie pola, tam, gdzie spoczywał jego wzrok, pojął wreszcie, że coś leci. Uczyniwszy wysiłek umysłowy przypomniał sobie nagle, że to są konie. Prawda, konie!... Przecież on gra na wyścigach! Postawił na jakieś konie, te
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego