Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Ozon
Nr: 9
Miejsce wydania: Warszawa
Rok: 2005
mogą być pojmowane niezależnie od naszego rozumu. Intuicja, nie technologia jest największym darem bożym. To właśnie dzięki niej możemy docierać do Stwórcy. Dlatego koncentruję się na wizerunkach, bo one - w przeciwieństwie do słów - przemawiają bezpośrednio do emocji, do tego, co w człowieku oryginalne i pierwotne.

Kiedy narodził się pomysł na trylogię "Qatsi"?

G.R: Pierwszego Indianina zobaczyłem, gdy miałem 14 lat. Wydał mi się szalenie egzotyczną postacią. W 1959 roku, kiedy zamieszkałem w Nowym Meksyku, poznałem szamana z plemienia Hopi. Rozmowy z nim zainspirowały mnie do stworzenia "Koyaanisqatsi". Powiedział: "Wszystko to, co biali uważają za szalone, my uważamy za rozsądne, to
mogą być pojmowane niezależnie od naszego rozumu. Intuicja, nie technologia jest największym darem bożym. To właśnie dzięki niej możemy docierać do Stwórcy. Dlatego koncentruję się na wizerunkach, bo one - w przeciwieństwie do słów - przemawiają bezpośrednio do emocji, do tego, co w człowieku oryginalne i pierwotne. &lt;/&gt;<br><br>&lt;who3&gt;Kiedy narodził się pomysł na trylogię "Qatsi"? &lt;/&gt;<br><br>&lt;who4&gt;G.R: Pierwszego Indianina zobaczyłem, gdy miałem 14 lat. Wydał mi się szalenie egzotyczną postacią. W 1959 roku, kiedy zamieszkałem w Nowym Meksyku, poznałem szamana z plemienia Hopi. Rozmowy z nim zainspirowały mnie do stworzenia "Koyaanisqatsi". Powiedział: "Wszystko to, co biali uważają za szalone, my uważamy za rozsądne, to
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego