Typ tekstu: Prasa
Tytuł: Wprost
Nr: 0406
Miejsce wydania: Warszawa
Rok wydania: 2000
Rok powstania: 1998
niego oddalali.
Nie tak dawno jeszcze kremlowscy wodzowie panowali nad jedną szóstą lądów, a ich imperium nazywało się Związkiem Radzieckim. Teraz ich władzy podlega ósma część globu, ale i to państwo mogli stracić. Frederick Forsyth nie był jedynym, kto wyobraził sobie upadek Rosji. Wizje rozkładu federacji, poparte silnymi argumentami, roztaczali trzeźwi i zorientowani w politycznej rzeczywistości intelektualiści. Jelcyn nienawidził komunistów, walczył z nimi z zajadłością neofity. Ale nie był też demokratą i chyba nie bardzo to pojęcie rozumiał. Był w gruncie rzeczy autokratą zafascynowanym tylko niektórymi przejawami demokracji. Nigdy nie walczył z wolnością słowa, ale godził się na zwyrodnienie prasy. Swoboda
niego oddalali. <br>Nie tak dawno jeszcze kremlowscy wodzowie panowali nad jedną szóstą lądów, a ich imperium nazywało się Związkiem Radzieckim. Teraz ich władzy podlega ósma część globu, ale i to państwo mogli stracić. Frederick Forsyth nie był jedynym, kto wyobraził sobie upadek Rosji. Wizje rozkładu federacji, poparte silnymi argumentami, roztaczali trzeźwi i zorientowani w politycznej rzeczywistości intelektualiści. Jelcyn nienawidził komunistów, walczył z nimi z zajadłością neofity. Ale nie był też demokratą i chyba nie bardzo to pojęcie rozumiał. Był w gruncie rzeczy autokratą zafascynowanym tylko niektórymi przejawami demokracji. Nigdy nie walczył z wolnością słowa, ale godził się na zwyrodnienie prasy. Swoboda
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego