Typ tekstu: Książka
Autor: Nienacki Zbigniew
Tytuł: Księga strachów
Rok wydania: 1987
Rok powstania: 1967
pewien, że gdy trafi na trop zagadki, potrafi nas wykiwać. Co też chyba się i stało.
- Więc pan sądzi, że on już znalazł pamiętnik? - przeraził się Tell.
- Tego nie powiedziałem. Lecz przypuszczam, że wie, gdzie jest pamiętnik. W przeciwnym razie nie powiedziałby nam o szachownicy w Czarnem .
On wie, że tu nie ma pamiętnika. Bo wie, że pamiętnik jest gdzie indziej. Nas wysłał tutaj, a sam poszedł po pamiętnik.
- To dlaczego my idziemy tutaj, a nie za nim? - zawołała naiwnie Kasia.
- Dokąd, Kasiu, mamy pójść? Czy wiesz, dokąd poszedł Kuryłło? - zapytałem.
- Na pocieszenie - dodałem po chwili - pozostaje nam jeszcze Fryderyk i
pewien, że gdy trafi na trop zagadki, potrafi nas wykiwać. Co też chyba się i stało.<br>- Więc pan sądzi, że on już znalazł pamiętnik? - przeraził się Tell.<br>- Tego nie powiedziałem. Lecz przypuszczam, że wie, gdzie jest pamiętnik. W przeciwnym razie nie powiedziałby nam o szachownicy w Czarnem &lt;page nr=183&gt;.<br> On wie, że tu nie ma pamiętnika. Bo wie, że pamiętnik jest gdzie indziej. Nas wysłał tutaj, a sam poszedł po pamiętnik.<br>- To dlaczego my idziemy tutaj, a nie za nim? - zawołała naiwnie Kasia.<br>- Dokąd, Kasiu, mamy pójść? Czy wiesz, dokąd poszedł Kuryłło? - zapytałem.<br>- Na pocieszenie - dodałem po chwili - pozostaje nam jeszcze Fryderyk i
zgłoś uwagę
Przeglądaj słowniki
Przeglądaj Słownik języka polskiego
Przeglądaj Wielki słownik ortograficzny
Przeglądaj Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego